Agencja kontra celnik
Tydzień temu pisaliśmy o Agencjach Celnych a skoro temat wzbudził zainteresowanie to w tym artykule skupimy się na wadach i zaletach korzystania z Agencji Celnych.
Jeszcze do niedawna agent celny kojarzony był błędnie z celnikiem czyhającym na przywożone z wakacji (chociażby z Krymu czy Kuby), nieobjęte polską akcyzą suveniry czy inne, wymagające oclenia, a transportowane po kryjomu w paliwowym zbiorniku dobra.
W chwili wstąpienie Polski do UE dla większości z nas celnicy zmienili się z budzących trwogę strażników w teoretycznie niegroźne, malownicze dodatki do krajobrazu granicy. Wyrywkowo czepialski dodatek, ale pozbawiony de facto mocy decydowania o naszym przejazdowym być albo nie być. Zeszli na niższy poziom piramidy polskich mundurowych a wraz z nimi, w cień zepchnięci zostali agenci celni, mylnie kojarzeni z celnikami.
Do znudzenia będziemy powtarzać, że Urzędy Celne i agencje celne to dwie różne jednostki, połączone jednak w pewnym stopniu charakterem wykonywanej pracy!!! W Urzędach Celnych dokonywana jest odprawa celna i regulowane są opłaty za wwóz lub wywóz towarów.
Czym jest agencja celna?
Agencja celna to natomiast jednostka zewnętrzna, zajmująca się świadczeniem usług związanych przede wszystkim z formalnościami celnymi i pomagająca w znalezieniu optymalnego, związanego z konkretnym problemem rozwiązania. Wszystkie towary sprowadzane spoza UE obłożone są cłem, którego wysokość zależna jest od specyfikacji przywożonych dóbr.
Dodatkowo import niejednokrotnie związany jest z koniecznością uiszczenia należnych za sprowadzane towary podatków lub opłat dodatkowych, jak chociażby akcyza, której podstawę stanowi wartość celna powiększona o należne cło.
Wspomnianą podstawę określają natomiast przepisy celne, wśród których brylują tak egzotyczne, zwłaszcza dla początkującego importera zwroty jak: taryfa celna, stawki celne czy wartość celna. Niestety, ten frazeologiczny miszmasz trzeba przyswoić w stopniu co najmniej bardzo dobrym, bo każdy przypadek nieznajomości konkretnych przepisów może się skończyć szybkim zakończeniem przygody z handlem zagranicznym, połączonym z równie prędkim wypływem środków z konta bankowego.
Z drugiej strony, zawsze można poprosić o fachową poradę agentów celnych odpowiedzialnych za obsługę spraw celno-handlowych i rozeznanych w przepisach związanych choćby z tym, że Polska i dajmy na to Chiny są członkami WTO (Światowa Organizacja Handlu), więc import z Chin do kraju nad Wisłą odbywa się na może i zawiłych, ale zdecydowanie preferencyjnych zasadach.
Jak zacząć współpracę z agencją celną?
Przede wszystkim, kooperację taką warto zacząć jeszcze przed złożeniem zamówienia na towary, a przynajmniej przed ich transportem. Przede wszystkim należy dostarczyć pracownikom wybranej agencji wszystkie faktury i dokumenty (list przewozowy, faktura handlowa zawierająca wszystkie dane kontrahenta, dane nabywcy i odbiorcy zamówionego towaru, dokumenty dotyczące wartość i ilość towaru, jego ceny, warunków dostawy, względnie świadectwo pochodzenia etc.) niezbędne do złożenia zgłoszenia w Urzędzie Celnym.
Po otrzymaniu takich danych, to już agencja celna może przejąć odpowiedzialność za dalszy bieg handlowych wydarzeń, jej pracownicy odpowiedzialni są za odbiór towaru, zgłaszają sprowadzone towary do kontroli i uiszczają lub zabezpieczają wszelkie opłaty celne, dzięki czemu importer nie musi czekać na to, aż na konto wskazane przez Urząd Celny wpłyną i zostaną zaksięgowane pieniądze należne za zwolnienie towaru do obrotu na terenie RP.
Cóż, agencja celna to dobre towarzystwo do przekraczania każdej granicy a wręcz niektóre można przekroczyć tylko ze sprawdzonym kompanem. Ze swojej strony zapraszamy oczywiście do korzystania z usług Terminus Group i wykorzystanie naszego wieloletniego doświadczenia.